W Brzozowym Zaciszu panoszą się obecnie dzianiny czyli moja drutoterapia jako sposób na szarość dnia codziennego. Ale doszukać się tu można również wcześniejszych prac czyli decoupage, biżuterii i scrapbookingu.
środa, 21 marca 2012
Wiosenna chusta
Powstała kolejna chusta. Tym razem z Magic Fine kolor miodowy/rudy/beż. Zużycie 2 motki bez 3 cm :)))) Włóczka bardzo przyjemna w dzierganiu, fajnie się blokuje i szybciuteńko schnie. A propo blokowania - nie została naciągnięta bardzo mocno, a i tak rozmiar imponujący - podstawa 2 metry, boki po ok. 1,5 metra.
Piękna! Od miesięcy próbuję moją mamę zmusić do wykonania takowej, ale jest uparta i robi mi kolejny szalik... Ech :-)
OdpowiedzUsuńŁadniutka . Szkoda ,że ja nie umiem robić takich cudeniek. Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuń