Moje koleżanki dekupażystki zbombardowały fora swoimi pięknymi pracami.
Ja również zrobiłam kilka bombek. Niestety zaczęłam zbyt późno i powstało tylko kilka sztuk. Cóż - zamiast zdobić bombki - przeleżałam w łóżku ponad 4 tygodnie z ciężkim zapaleniem płuc.
Biorąc to pod uwagę i tak nieźle się spisałam :)
Nie wiem...weszlam tu przez przypadek, na chwilke jakby... i zostalam... z przyjemnoscia!
OdpowiedzUsuńSiostra
Przenierzając rózne blogi trafiłam Tutaj i bardzo mi się spodobało .Muszę przyznac , ze wszystko przez te śliczne bombki ..... to one przykuły moją uwagę.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziewczyny - bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałyście. Mam nadzieję, że to nie będzie ostatni raz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne bombki :)
OdpowiedzUsuń